Wszyscy wiemy, jak trudno jest zachęcić nasze pociechy do zabrania się za zadanie domowe z matematyki czy naukę do kolejnej kartkówki. Grymasy, odkładanie na później, prokrastynacja – regularna nauka, chociaż tak ważna, dla wielu dzieci jest ogromną przeszkodą. Nie pomaga przy tym nauka zdalna: w rodzinnym domu najmłodsi znajdą dziesiątki rozpraszaczy i czynników burzących koncentrację, co dokłada jedynie cegiełkę do już i tak wysokiego muru oddzielającego dzieci od czerpania szczerej przyjemności z przyjmowania wiedzy. Są jednak sposoby na to, aby przyjaźnie i nieinwazyjne zachęcić dzieci do nauki.
Wiele rodziców instynktownie odrzuca Internet czy programy komputerowe jako źródło nauczania – przecież gdy tylko odwrócą wzrok, dziecko od razu zacznie przeglądać portale społecznościowe, oglądać filmiki na YouTube czy grać w gry. Ważne jednak, by swoich pociech nie zastraszać karami za używanie komputera, a zachęcić do odpowiedzialnego korzystania. Pokażmy im przy tym, że technologia służy nie tylko do rozrywki: może stanowić świetne, uniwersalne źródło nie tylko dla dziecka, ale i dla rodzica. Wspaniałym rozwiązaniem dla każdego mającego trudności z zachęceniem najmłodszych do nauki będzie blog edukacyjny – narzędzie pozwalające zarówno dzieciom, jak i rodzicom zagłębić się szereg wartościowych i przystępnych wpisów, które pomogą uporać się ze zdalną nauką.
Blogi edukacyjne pozwalają w łatwy sposób dotrzeć do przydatnych treści zdradzających tajniki skutecznej, efektywnej
i, co najważniejsze, niemęczącej nauki – w jednym miejscu znajdziemy porady co do tego jak się uczyć, jak pomóc swoim dzieciom w systematycznym przyswajaniu wiedzy, jak poradzić sobie z dzieckiem nie radzącym sobie z trudnościami nauki zdalnej i dużo, dużo więcej. To świetny i angażujący portal, przy którym można produktywnie spędzić czas razem ze swoją pociechą – a przy tym samemu sporo się nauczyć.
Przede wszystkim: komunikacja
Krzyk, złość i kary nigdy nie pomogą dziecku zrozumieć, że warto samemu brać się za naukę – zinterpretuje je jedynie jako nakaz, a zdobywanie wiedzy będzie traktował jako niewdzięczny obowiązek. Obowiązkiem rodzica jest łagodne pokazanie dziecku, że kluczem do czerpania przyjemności z uczenia się jest właściwe podejście i nastawienie. Nie na natychmiastowe rezultaty, ale na miarowe polepszanie swoich wyników w szkole, poziomu swojej wiedzy ogólnej, zrozumienia świata i innych. Tylko poprzez rozmowę, zwracanie uwagi i spędzanie razem czasu możemy pokazać najmłodszym, że z nauki może płynąć przyjemność. Jesteśmy dla nich wzorem do naśladowania i jeśli nie zobaczą w nas pasji do zdobywania wiedzy, to sami jej w sobie nie odnajdą. Kiedy tylko możesz, poświęć chwilę dziecku na wspólne rozwiązywanie działań matematycznych, czytanie lektury czy naukę słówek z angielskiego – będąc aktywnym czynnikiem w jego procesie edukacji pokażesz, że tobie zależy i że jemu też powinno.
